Czyli to, co zajęło mi głowę na długie lata. Jako wychowanek pokolenia XXI wieku miałem dosyć spory kontakt z wszelkiej maści elektroniką i zawsze się zastanawiałem jak parę kabelków połączonych w całość może dostarczać ludziom rozrywkę, edukację, czy nawet pracę. Kiedy dostałem swój pierwszy komputer w 2009 roku byłem przeszczęśliwy, bo wreszcie byłem w stanie rozwikłać tę tajemnicę. Pamiętam, że wtedy wszelkie polskie fora programistyczne były jeszcze bardzo prymitywne, bo nie widziano jeszcze wtedy aż takiego potencjału we wszelkiej maści technologiach komputerowych w wykorzystaniu przez małe firmy. To mnie jednak nie powstrzymało, bo od tego momentu zacząłem się mocno przykładać do nauki języka angielskiego, co otworzyło drogę na niespotykanie ogromne źródło wiedzy jakim były anglojęzyczne strony programistyczne. To właśnie z ich wykorzystaniem zacząłem już w 2012 roku dążyć do pierwszych automatyzacji obliczeń życia codziennego, tworząc nawet kalkulator pomocny przy liczeniu średnich ważonych w gimnazjum. Kolejne lata przynosiły coraz to większe projekty i otwierały drogę do kolejnych języków i środowisk, z których mógłbym skorzystać na co dzień, dzięki czemu przez technikum przeszedłem bez większych zmartwień osiągając zawrotny wynik 98% z egzaminu EE.09 zawierającego pisanie stron i aplikacji internetowych z wykorzystaniem baz danych. Ostatni czas przyniósł kolejne sukcesy w postaci stworzenia projektu NOVI zrzeszającego pasjonatów programowania chcących poszerzyć swoje CV o wartościowe projekty mogące polepszyć pracę w wielu małych i średnich firmach, czego owocem stał się program Keep Control, który z dumą mogę projektować na własnej stronie. Teraz jestem na drugim roku niestacjonarnych studiów informatycznych i dzięki zgromadzonej dotychczas wiedzy mogę wreszcie ubiegać się o pierwszą typowo programistyczną pełnoetatową pracę, dzięki której będę mógł się dalej rozwijać w drodze na szczyt, który z tak ogromnym zapałem i pasją pragnę w przyszłości osiągnąć.
0 komentarzy